Zalety nieruchomości kupowanych na rynku pierwotnym

O nieruchomościach sprzedawanych na rynku pierwotnym mówi się wiele, na uwagę zasługuje zaś to, że nie zawsze mamy do czynienia z opiniami przychylnymi. To właśnie rynek pierwotny ucierpiał najbardziej podczas kryzysu gospodarczego w roku 2008, odbudowa zaufania do deweloperów musiała zaś zająć nieco czasu. Dziś nie możemy jednak nie zauważyć tego, że zainteresowanie rynkiem pierwotnym systematycznie rośnie, a osoby, które kupują na nim tak domy, jak i mieszkania posiadają szereg argumentów uzasadniających tego rodzaju decyzję.

Na pierwszy plan wysuwa się argument cenowy, choć informacja ta może budzić pewne zaskoczenie. Wiele osób obawia się nieruchomości sprzedawanych na rynku pierwotnym właśnie dlatego, że ich zakup wiąże się z określonymi kosztami, tymczasem okazuje się, że wcale nie muszą być one duże. Owszem, należy liczyć się z tym, że wzrosną podczas prac wykończeniowych przygotowujących nieruchomość do zamieszkania, nawet w tym wypadku nie można jednak mówić o rażących dysproporcjach. Nie można zresztą zapominać i o tym, że tanie domy i mieszkania z rynku wtórnego również na ogół nie nadają się do natychmiastowego zasiedlenia.

Warto zwrócić uwagę i na to, że zakupy dokonywane na rynku pierwotnym są bardziej perspektywiczne. Mało kto kupuje nieruchomość planując już w myślach jej sprzedaż, coraz rzadziej jednak mieszkamy w tym samym miejscu dłużej niż przez kilkanaście lat. W takim wypadku atuty nowych nieruchomości są niemożliwe do zakwestionowania, istnieje zatem większa szansa na to, że sprzeda się je z zyskiem.

Nie można zapominać i o tym, że rynek pierwotny stwarza większe możliwości aranżacyjne. Tylko od nas zależy to, jak wyposażymy dom lub mieszkanie, mniejsze jest przy tym ryzyko spotkania się z wadami ukrytymi, o których nie uprzedził nas poprzedni właściciel.

Kto jest najbardziej pożądanym odbiorcą apartamentów w Warszawie?

Liczba firm budujących apartamentowce w polskiej stolicy nie jest mała, niemal z dnia na dzień otrzymujemy przy tym informacje o tym, że planowane będą kolejne inwestycje. Początkowo podchodzimy do nich ze sceptycyzmem zastanawiając się nad tym, kto może być jeszcze zainteresowany dość drogimi apartamentami, nie mija jednak wiele czasu, a media informują, że wszystkie lokale znalazły nabywców, a w ścisłym centrum planowana jest kolejna inwestycja. Trudno utrzymywać, że mamy do czynienia z serią przypadkowych sytuacji, warto więc zastanowić się nad tym, co decyduje o popularności, jaką cieszą się apartamenty w Warszawie jak np. osiedlekapriola.pl .

Już na wstępie warto podkreślić, że informacje o budowie nowego apartamentowca nie są przeznaczone dla uszu przeciętnie zarabiających mieszkańców Warszawy. 

Tej grupie dane tego rodzaju są obojętne, o ile bowiem nie zyskają nic na nowej inwestycji, z całą pewnością niczego również nie stracą. Stolica jest jednak miastem dynamicznie rozwijającym się, w którym nie tylko nie brakuje firm, ale również takim, w którym systematycznie pojawiają się nowe podmioty. Właśnie ich właściciele są jedną z tych grup, które wzbudzają zainteresowanie deweloperów i właśnie z tych grup w przyszłości rekrutować będą się osoby wykupujące warszawskie apartamenty.

Gdy zadamy sobie pytanie o to, co mają w sobie apartamenty w Warszawie, skoro ich właściciele bez trudu potrafią skupić na sobie uwagę, również nie będziemy mieli problemu z udzieleniem na nie odpowiedzi. Tu warto zwrócić uwagę przede wszystkim na ich lokalizację, a w dalszej kolejności również na względy prestiżowe. Tworzenie pozytywnego wizerunku firmy jest zadaniem coraz bardziej skomplikowanym, wysoki poziom towarów i usług okazuje się być bowiem wstępem do sukcesu, a nie jego gwarantem. Warto więc zastanowić się nad tym, czy nie wzmocnić dobrego wrażenia dbając i o inne czynniki, apartament w dobrej lokalizacji może być zaś jednym z nich.

Nie powinniśmy zapominać również o argumencie cenowym zwłaszcza, że potrafi on wzbudzać liczne kontrowersje. Osobom, które zarabiają dość przeciętnie wydaje się, że apartamenty w Warszawie są ekstremalnie drogie. Im jednak więcej wiemy na temat cen nieruchomości w innych europejskich stolicach, tym bliżsi jesteśmy wysnucia wniosku, że mówienie o zawyżonych czynszach i cenach za metr kwadratowy jest pewnym nadużyciem.